Najbardziej przykuwające uwagę, takie z niedopowiedzeniem i dwuznacznością jest spojrzenie Dominiki. Z jednej strony można się oczarować tą niewinnością i delikatną ciekawością, z drugiej zaś utonąć w demonicznym niebanalnym błękicie.
Spójrzcie sami, zapraszam na poniższy fotoreportaż z sesji.















Przydała by sie jej dieta; )
OdpowiedzUsuńpiekna sesja:)
OdpowiedzUsuń"Homini homine nihil pulchrius videtur..." oprócz Aniołów oczywiście:-)
OdpowiedzUsuńFAN.