O mnie
- Blondynka przy garach
- Wrocław, dolnosląskie, Poland
- Na co dzień pracująca babeczka, łącząca zawodowo parę pasji :) Ktoś kiedyś powiedział "mieszanka pegaza i amfibii" w 100% się zgadzam, dodam tylko malowanie światłem, miłość do kotów i gotowanie :-)
środa, 31 marca 2010
Lusia, największy żarłok w rodzinie :-)
Autor: Agnieszka Chomicz
Blondynka przy garach
Etykiety:
apetyt,
Lusia,
Maine Coon,
siechnice,
szylkretka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz