Jest Pani Wiosna subtelnie i kwieciście próbująca wynurzyć z głębin Panią Lato, którą tym razem spotkać można wylegującą się w promieniach słońca.
Pani Jesień w tym wydaniu nieszczególnie zadowolona i swój hormonowo-depresyjny nastrój rozgonić się starała lampką wina i próbą samobójczą. Na szczęście na pomoc przyszła Zima i tuląc jesienne zmartwienia w ciepłym futerku doprowadziła do corocznej równowagi.

Zmysłowość, której nie trzeba już oglądać tylko oczyma wyobraźni. Świetne zdjęcia ! / moni$
OdpowiedzUsuńWiosna, lato, jesień i zima...ale wiadomo przecież że najlepsza z tych wszystkich jest ta ostatnia pora roku...:-) Zima jest piękna - oczywiście do pewnego stopnia Celcjusza:D Jednak przez te zdjęcia będę próbował pokochać też pozostałe pory roku...:-)
OdpowiedzUsuńP.S. Świetne fotki!
FAN.